Pod tym względem tegoroczny ligowy sezon łuczniczy był bardzo nudny, bo jeśli nie wygrał, to był na 2. miejscu, ale oczywiście życzymy sobie kolejnych tak nudny sezonów w jego wykonaniu. Andrzej Trynkiewicz, bo o nim mowa, wygrał finałowy turniej potwierdzając swoją dominację i został mistrzem tegorocznego sezonu Ligi Lubelskiej 3D.
Ostatnie zawody odbyły się wczoraj i był to Niepodległościowy Turniej Łuczniczy w Krężnicy Jarej. Udział wzięło w nim około 90 łuczników, którzy przyjechali na niego m.in. z: Warszawy, Siedlec, Parczewa, Radzynia Podlaskiego, Lublina, Włodawy itd. W gronie tym znalazł się także kraśniczanin Andrzej Trynkiewicz.
Rywalizowano tradycyjnie w konkurencjach: terenowej 3D , terenowej field oraz odległościowej. W pierwszym przypadku łucznicy 2 razy przemierzali ścieżkę łuczniczą wzdłuż której ustawionych było 12 celów 3D, do których każdy uczestnik oddawał po 2 strzały z wyznaczonego miejsca. Cele wyznaczone miały 3 strefy punktowania. W konkurencji terenowej field strzelano do fieldów na które składały się po 4 małe tarcze oraz do figurek zwierząt 3 d. Konkurencja odległościowa to strzały do 3 tarcz o wymiarach 80/80 ustawionych w odległości 40,50 i 60 m.
Nasz łucznik do zawodów przystępował jako lider klasyfikacji w kategorii łuku tradycyjnego bez półki, (wygrane 3 turnieje i 2 razy na 2. miejscu) i prowadzenia nie oddał. Wygrał Niepodległościowy Turniej Łuczniczy i tym samym wygrał też całą tegoroczną edycje Ligi Lubelskiej DD (liczyły się dwa najlepsze wyniki w poprzednich zawodach i ostatni finałowy). Warto przy tym wspomnieć, że Andrzej Trynkiewicz korzysta z łuku wschodniego 41# bez półki, który wyszedł spod ręki mistrza Sylwestra Styrczuli .
Drugi w Turnieju Niepodległościowym był Jacek Siudaj z Radzynia Podlaskiego, a trzeci Piotr Korec z Warszawy i taka też była kolejność w finale Ligi Lubelskiej 3D.
Kraśniczanin powtórzył sukces z ubiegłego roku, gdy został mistrzem Łuczniczej Ligi Wschód.