Ogłoszenie

Lider pokonany w ostatnim jesiennym meczu

Piłka nożna
Typography
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Minionej soboty, w ostatnim ligowym meczu w tym roku, niebiesko-żółci na własnym terenie podejmowali Start Krasnystaw. Można było się spodziewać zaciętego spotkania ze wskazaniem na krasnostawian, tymczasem Stal Kraśnik wysoko pokonała lidera drugiej grupy IV ligi.

Gospodarze na prowadzenie wyszli bardzo szybko, bo już w 5. minucie. Paweł Zięba dośrodkował piłkę w pole karne, a głową do siatki skierował ją Mateusz Latosiewicz. Goście nie grali źle, ale większość ich ataków kończyła się przed kraśnickim polem karnym. Tymczasem jeszcze przed gwizdkiem na przerwę zespół Daniela Szewca w zasadzie rozstrzygnął losy meczu. W 40. minucie na 2:0 podwyższył Zięba, a chwilę później kolejną bramkę zdobył bardzo aktywny tego dnia Kamil Król.

W drugiej połowie goście chcieli odwrócić losy meczu, ale bardzo szybko z głowy wybił im to Król. Nasz snajper już w 48. minucie podwyższył prowadzenie na 4:0. Wynik spotkania ustalili młodzieżowcy. Piąta bramkę dla Stali zdobył Maciej Winkler wykorzystując asystę od Mateusza Jędrasika.

Stal Kraśnik – Start Krasnystaw 5:0

Stal: A. Wójciki (77 Kazimierak) – Majewski (68 Woźniak), Gajewski, Pietroń, Lucyk (62 J. Jędrasik), Zięba, Latosiewicz, Pietrzyk, Jargieła, Błaszczyk (55 Winkler), Król (62 M. Jędrasik)

***

Mecz ze Startem był ostatnią ligową potyczką Stali w tym roku. Wiosną kraśniczanie zagrają jeszcze w 3 kolejkach w ramach drugiej grupy IV ligi, a później rywalizować będą w grupie mistrzowskiej.

Pierwszą część sezonu podopieczni trenera Szewca kończą z dorobkiem 30 punktów (9 zwycięstw, 3 remisy i 3 porażki) na 3. miejscu. Przed nimi plasują się Tomasovia (34 pkt.) i Start Krasnystaw (35 pkt.). W czołówce grającej równolegle pierwszej grupy IV ligi są natomiast Świdniczanka Świdnik (37 pkt.), Huragan Międzyrzec Podlaski (31 pkt.) oraz Lewar Lubartów i Stal Poniatowa (po 29 pkt.).

Jak widać walka o awans do III ligi będzie zacięta, a pytanie czy Stal się do niej włączy pozostaje otwarte. Dużo zależy od tego jakim budżetem na wiosnę będzie dysponował klub, a co za tym idzie w jakim składzie personalnym drużyna wróci do gry.

 

Na zdjęciu Maciej Winkler. foto archiwum

Najnowsze ogłoszenia