To miała być dla zespołu gości łatwa przeprawa, wszak oba zespoły dzielą dwie klasy rozgrywkowe. Tęcza Kraśnik zagrała jednak dobry mecz i z kwitkiem odprawiła wczoraj (10 sierpnia) Janowiankę Janów Lubelski w I rundzie Pucharu Polski na szczeblu LZPN.
Złożony w dużej mierze z młodzieży zespół prowadzony od tego sezonu przez Kamila Miazgę od początku spotkania odważnie zaatakował. To kraśniczanie stwarzali sobie więcej okazji bramkowych, a Janowianka musiała się skupić na obronie. Jeszcze w pierwszej połowie Tęcza jedną z takich okazji wykorzystała i za sprawą Huberta Drozda wyszła na prowadzenie.
W 33. minucie czerwoną kartką, za faul na szarżującym na kraśnicką bramkę zawodniku z Janowa, ukarany został kapitan drużyny Tęczy Patryk Barszcz. Od tego momenty gospodarze musieli grać w osłabieniu. To nie wpłynęło jednak na morale zespołu. Mimo przewagi jednego zawodnika Janowianka nie potrafiła sforsować defensywy gospodarzy, albo, jeśli już dochodziło do strzałów, to były one niecelne lub dobrze interweniował Krzysztof Ziętek.
Co ważne tęczowcy, ku radości sporej liczby kibiców, nie skupiali się tylko na obronie, ale sami też atakowali. To przyniosło efekt w drugiej połowie spotkania. Bramkę na 2:0 zdobył Marcin Wójcik.
Tęcza Kraśnik – Janowianka Janów Lub. 2:0
Tęcza: Ziętek - Świercz, Barszcz, Fliszkiewicz, Głaz, Kornel Markowicz, Kacper Markowicz, Wesołowski, Marcin Wójcik, Michał Wójcik, Drozd.
Ponadto zagrali: Ochal, Bieniek, Gęsina, Widomski
Zdjęcia z pierwszej połowy meczu Tęcza-Janowianka, autorstwa Pawła Bielenia, można obejrzeć tutaj.
***
Ligowe granie Tęcza zaczyna dopiero w pierwszy weekend września. Jej pierwszym rywalem w ramach rozgrywek B klasy grupy Lublin 1 będzie Perła Rudnik. Wcześniej, bo 17 sierpnia, zagra w 2. rundzie Pucharu Polski na szczeblu LZPN. Jej rywalem będzie Wodnik Uścimów (B klasa, grupa Lublin 3